🐗 Ferie Zimowe Z 3 Latkiem
Zobacz najciekawsze publikacje na temat: Ferie zimowe. Empik Ciśnieniomierz nadgarstkowy VITAMMY smart 0.7 biały . Zniżka 10 zł dla czytelników Naszemiasto. Przy zakupach za min. 100 zł z kodem "NASZEMIASTO".
PODSTAWA PRAWNA § 3. 1. W szkołach: 2) ferie zimowe trwają dwa tygodnie w okresie od połowy stycznia do końca lutego, z zastrzeżeniem ust. 2; termin rozpoczęcia i zakończenia ferii zimowych w szkołach na obszarze danego województwa ogłasza kurator oświaty za zgodą wojewody i po zasięgnięciu opinii wojewódzkiej rady oświatowej, jeżeli została powołana; termin ferii zimowych
Ale i tak zrobiliśmy po swojemu. Przecież maleńkiemu dziecku nie zależy na wspomnieniach, ale na byciu razem z bliskimi. Nie ważne gdzie. Ważne z kim. Kolejny raz w Biesach byliśmy już w 2013 roku, z zupełnie świadomym wszystkiego 3,5-latkiem. Oto przedstawiam Wam nasze subiektywne „ TOP 5 ” bieszczadzkich atrakcji dla rodzin z
W tym roku ferie rozpoczynają się 16 stycznia. Jako pierwsi odpoczną uczniowie z województwa pomorskiego, śląskiego, podkarpackiego, łódzkiego oraz lubelskiego. Ich czas wolny potrwa od 16 do 29 stycznia 2023 roku. Kolejna grupa rozpoczyna wypoczynek tydzień później, a kończy na początku lutego.
Ferie, wakacje i święta z pozostałych lat. Ferie zimowe 2002-2016; Dni wolne od szkoły 2012-2016; Terminy wakacji 2010-2016; Terminy przerw świątecznych 2009-2016; Pozostałe artykuły: Półkolonie - ferie zimowe w Poznaniu; Terminy ferii zimowych dwa lata wcześniej; Ucieczka przed zimą, czyli ferie w ciepłych krajach
Jeśli nie znacie jeszcze odpowiedzi na pytanie, co będziecie robić w ferie zimowe 2021 – koniecznie pomyślcie o tym, by spędzić ferie zimowe właśnie nad morzem. Zwłaszcza że rezerwując pobyt wcześniej, będziecie mieli okazję skorzystać z przygotowanych przez Hotele promocji, takich jak np. bezpłatny pobyt dziecka.
10 najważniejszych atrakcji dla dzieci w Szklarskiej Porębie. Zobaczcie, jakie miejsca odwiedziliśmy w Szklarskiej Porębie. Przedstawiamy najlepsze miejsca dla turystów z dziećmi. Ciekawe miejsca i atrakcje. 1. Chybotek. Piękne miejsce, super szlaki, spokój i piękno natury. Celem tej wycieczki jest zobaczenie formacji skalnej Chybotek
Zanim sprawdzicie nasze podpowiedzi, gdzie wybrać się na ferie zimowe z dziećmi, zastanówcie się jaki kierunek Was interesuje i na czym najbardziej Wam zależy. Pamiętajcie również o aktualnych obostrzeniach związanych z COVID-19, które w zależności od wybranej destynacji, mogą się od siebie różnić, zwłaszcza gdy mówimy o
Lodowy Zamek Białka Tatrzańska. W zimowe miesiące, na terenie wspomnianych przed chwilą Term Bania znajduje się Lodowy Zamek. Ta konstrukcja wykonana w pełni z lodu to fenomenalna atrakcja dla najmłodszych, szczególnie gdy w weekendy są organizowane przeróżne przedstawienia! Obejrzenie rzeźb czy malowideł lodowych może być czymś
BZGI0. fot. Fotolia Dziecku, które chodzi do zerówki przysługuje zniżka na przejazd pociągiem. Jednak kontroler biletów nie będzie w stanie po wyglądzie naszego sześciolatka stwierdzić, w jakim jest wieku. Wtedy warto wziąć ze sobą dokument potwierdzający, ile dziecko ma lat. Bez niego możemy mieć problem podczas podróży. Podpowiadamy, skąd wziąć takie zaświadczenie i o czym jeszcze trzeba pamiętać podróżując z 6-latkiem pociągiem. Sprawdź, jak zaplanować zimowy wyjazd z dzieckiem! W roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 6 lat, od początku roku szkolnego - czyli od września – zostaje objęte obowiązkowym rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Brzmi trochę zawile i strasznie, ale chodzi po prostu o to, że maluch idzie we wrześniu do zerówki. Jeśli chcesz jechać z nim koleją i skorzystać z ulgi, nie wystarczy, że będziesz mieć dowolny dokument stwierdzający wiek dziecka (jest tak jedynie w przypadku młodszego dziecka). Szkoły, przedszkola czy inne placówki prowadzące obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne nie wydają jednak legitymacji szkolnych dla dzieci z zerówek. Co powinieneś zrobić? Jaka zniżka na pociągi przysługuje 6-latkowi? Przy przejazdach koleją dziecku uczęszczającemu do zerówki przysługuje ulga ustawowa 37 proc. (a na bilety miesięczne – 49 proc.) Musi jednak posiadać w czasie przejazdu odpowiedni dokument. Jest to zaświadczenie o spełnianiu obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego (wzór MEN-I/53/2) wydawane przez placówkę. Zdobycie odpowiedniego zaświadczenia nie jest kłopotliwe. Wystarczy poprosić o nie w placówce, do której chodzi dziecko. Powinno być wydane od ręki. Jeśli odpowiednio przygotujemy się do podróży koleją, z pewnością będzie to bardzo przyjemna wyprawa dla dziecka i rodziców – radzi Przemysław Skubisz, Dyrektor Departamentu Praw Pasażerów UTK. Jeśli chcesz jechać koleją z dzieckiem, które chodzi do zerówki i korzystać z przejazdów ulgowych, powinieneś posiadać stosowne zaświadczenie i okazywać je do kontroli razem z biletem. Jeśli zaś dziecko skończyło 6 lat, ale nie uczęszcza do zerówki, może korzystać z ulgi przejazdowej na podstawie zaświadczenia o odroczeniu spełniania obowiązku szkolnego wydanego przez dyrektora publicznej szkoły podstawowej. Jeżeli będziemy pamiętać o tych prostych zasadach, tańsza podróż z dzieckiem nie powinna być problemem. Fot. Fotolia Jazda pociągiem powinna każdemu pasażerowi - małemu czy dużemu - kojarzyć się przyjemnie. Nasz Urząd dba o to by prawa pasażerów były przestrzegane. Chcemy też pomagać zrozumieć podróżującym obowiązujące przepisy. Robimy to przez poradniki takie jak ten, ale informacje można znaleźć również na stronie – do odwiedzin strony www zachęca Prezesa UTK, Ignacy Góra. Czy bez zaświadczenia można wyjątkowo przejechać na ulgowym bilecie? Sam wygląd dziecka nie może być podstawą do korzystania z uprawnień. Powinieneś mieć dla niego bilet wraz z właściwym i ważnym dokumentem. Jeśli nie masz zaświadczenia, powinieneś zakupić bilet pełnopłatny (normalny). Możesz też skorzystać z dostępnych ofert handlowych danego przewoźnika dla osób młodych (np. KM-35, KŚ-26) albo oferty dla małych grup podróżujących z dzieckiem (Bilet Rodzinny w PKP Intercity). Ulgi ustawowe dotyczą przejazdów na terenie Polski. W przypadku przejazdów międzynarodowych mogą być dostępne inne ulgi dla dzieci i osób młodych. Aby uzyskać informacje na ich temat, skontaktuj się z właściwym przewoźnikiem. Przepisy regulujące zasady przejazdów ulgowych Obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego – ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, tekst jednolity Dz. U. z 2015 r. poz. 2156 ze zmianami, art. 14 ust. 3, 3a; Wydawanie zaświadczeń, wzór - rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 maja 2010 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych, tekst jednolity Dz. U. z 2014 r. poz. 893 ze zmianami, § 3 ust. 4. Wzór Zaświadczenia (symbol: MEN-I/53/2) znajduje się w pozycji nr 69 załącznika nr 3. Przysługujące ulgi – ustawa z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, tekst jednolity Dz. U. z 2012 r. poz. 1138 ze zmianami, art. 4 ust. 4 pkt 2 i ust. 6; Dokumenty potwierdzające uprawnienia do ulg - rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 25 października 2002 r. w sprawie rodzajów dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, tekst jednolity Dz. U. z 2015 r. poz. 1427, par. 9 ust. 1 pkt 1 lit. a i ust. 1 pkt 2. Co spakować na podróż z dzieckiem? Sprawdź na Artykuł napisany na podstawie materiałów prasowych Urzędu Transportu Kolejowego
Jakiś czas temu na naszym Facebooku opublikowałam status dotyczący tego, że z całej naszej planowanej od miesięcy i wypełnionej po brzegi atrakcjami weekendowej, rodzinnej wycieczki do Wrocławia moje dzieci najbardziej zachwyciła… przejażdżka tramwajem. Status, jak to status, opatrzony był niezmiernie głęboką refleksyją związaną z tym, że dziatwie do spędzenia niezapomnianych wakacji nie trzeba nie wiadomo jak kosztownych wycieczek, bo grzmulom wystarczy po prostu beztroskie bieganie po parku z innymi dziećmi. Byłam do tego tak przebiegła, że opatrzyłam całość wynikami ankiety przeprowadzonej wśród brytyjskich dzieciaków z której wnioski płyną mniej więcej te same. Kto sobie życzy poczytać me natchnione wypociny może to uczynić TU. Pod tą jakże głęboką, prawda, refleksyją pojawiły się jednak komentarze, że beztroskie hasanie po parku jest spoko, ale krótkie wycieczki są potrzebne, bo podróże uczą sprawiają frajdę… rodzicom. I nie sposób się z tym nie zgodzić. Ja lubię te nasze wycieczki. Dlatego jako że w całej Polsce pogoda się popsuła, leje, wieje i grzmi i wszyscy będą spędzać weekend w czterech ścianach, ja naczelny hipster blogosfery wyłamię się z mainstreamu i zamiast listy top 10 dziecięcych kaloszy na lato 2016 przedstawię wam listę fajnych miejsc na wycieczki z dziatwą (a tak poważnie to to taki przerywnik tylko, bo pracuję nad dużym tekstem). Ostrzegam tylko, że ze względu na to, że jesteśmy z Katowic a Drugorodny jest z gatunku dzieci uprawiających w długich trasach rykowisko okrutne to większość atrakcji jest w zasięgu maksymalnie 3 godzin jazdy od Katowic – dlatego jeśli mieszkacie na Helu albo w Suwałkach to może wam być trudno znaleźć w poniższym zestawieniu coś dla siebie. No chyba, że jesteście burżuje i macie helikopter. O innych województwach poczytacie w poście na naszym FB (klik) tam czytelnicy polecają. Jak sami coś znacie to nie bądźcie żyły i też polećcie. Dla ułatwienia kliknięcie na każdą (poza lotniskiem) nazwę danej atrakcji przy numerze przeniesie was na jej stronę. 1. Lotnisko jakiekolwiek bądź To tak przy okazji helikoptera i Helu, bo lotnisko akurat może być dowolne. My zawsze wybieramy się na to w Pyrzowicach, bo mamy blisko, ale lotnisk Ci u nas pod dostatkiem więc na pewno macie coś niedaleko siebie. To prosty i tani sposób na spędzenie weekendowego popołudnia – zwłaszcza kiedy pogoda nie dopisuje. Wejście na taras widokowy to koszt rzędu 1 zł od osoby, a dzieciaki mają mnóstwo frajdy z obserwowania jak samoloty kołują, jak podjeżdżają do nich schody i maszyna tankująca, jak wyjeżdżają bagaże, wysiadają/wsiadają pasażerowie. My sobie co jakiś czas tak jeździmy i jeszcze się naszym dzieciom nie znudziło. 2. Kolejka wąskotorowa Rudy Radocha dla całej familii, bo któż nie lubi czuć wiatru we włosach i lokomotywowych spalin w nozdrzach. Przejazd tam i z powrotem zabytkową otwartą kolejką zajmuje jakieś 20-30 minut i obejmuje głównie trasę przez las. Po wysiąściu vel wysiądnięciu z pociągu czekają dalsze atrakcje – można sobie pooglądać sobie starą lokomotywownie, a tym samym pociągi i lokomotywy, rodzinnie pojeździć drezyną (za dodatkową opłatą – koszt chyba 5zł dla 4 osób za 10 minut, fajna zabawa), a potem pójść z maluchami do parku linowego dla dzieci (godzina 12 zł, 3 godziny 14 zł), który znajduje się na terenie kolejki. TU możecie wirtualny spacer sobie zrobić i zobaczyć jak to wygląda. Bilet rodzinny (2 dorosłych, dwoje dzieci w wieku powyżej 3 lat – młodsze jeżdżą gratis) kosztuje 30-40 zł w zależności od tego czy jedziecie taborem spalinowym czy parowym. Z dobrych rad – kolejka jest w weekendy popularną atrakcją, my jak to my przyjechaliśmy na ostatnią chwilę przed odjazdem więc był problem tak z parkingiem, jak i z biletami na odjazd o wymarzonej przez nas godzinie, także jak się wybieracie to nie bądźcie takie łosie jak my tylko przyjedźcie trochę przed czasem. 3. Hydropolis we Wrocławiu Nówka otwarta kilka miesięcy temu o której jak się okazało nie wiedziała nawet część naszych czytelników z Wrocławia. Hydropolis powstało w zabytkowym, XIX-wiecznym podziemnym zbiorniku wody i jest najprościej mówiąc interaktywną wystawą w całości poświęconą wodzie i temu jaki jest jej wpływ na nasze życie. Czyli jakby nie patrzeć nosi znamiona naukowo-edukacyjne. Myślę, że bardziej dla starszaków niż dwulatków, choć nasz dwulatek dzielnie po Hydropolis maszerował, ale nie żeby był jakoś wniebowzięty czy coś ;). Co tam znajdziecie? Wszystko co związane z wodą – wejście otwiera robiący wrażenie – ze względu na scenerię ala statek kosmiczny – film o tym skąd wzięła się woda na ziemi (nie będzie zrozumiały dla kilkulatków, ale wysiedzą). Zresztą sceneria całego Hydropolis, czyli mrok przerywany jedynie światłem interaktywnych ekranów bądź przytłumionym oświetleniem eksponatów generalnie robi fajne wrażenie. Tylko, żeby was ta woda nie zmyliła, bo samej wody w hydropolis niewiele więc nie ma się jak zmoczyć – są za to bardzo realistyczne modele niesamowitych ryb z głębin mórz i oceanów, są modele statków wykonane w skali – tak że można sobie porównać wielkość pływających aktualnie po naszych ocenach kontenerowców i statków pasażerskich z łodzią… Krzysztofa Kolumba. Jest prawdziwy batyskat Trieste do wnętrza którego można sobie wejść i do woli klikać i machać wajchami i kurkami (dzieci mówią lubię to), są gry i zabawy dla dzieci (niestety większość nie działała kiedy my byliśmy, ale za grę w składanie cząsteczek wody, pary i lodu wielki plus!), są ekrany z ciekawostkami, są silniki parowe uruchamiane po naciśnięciu guzika (dzieci mówią lubię to), są ogromne podwieszane pod sufitem walce w których można własnoręcznie wywołać burze (Drugorodny się wystraszył i musielim uciekać). No generalnie jest dużo rzeczy, których myślą przewodnią jest po prostu woda i trudno to wszystko opisać, bo sporo tego. Niemniej dzieciakom i tak pewnie najbardziej spodoba się kurtyna wodna strzegąca wejścia (i tu uwaga nie w każdym miejscu jest fotokomórka, co dzieciaki nie zawsze skumają i można się zmoczyć). Pierworodna „tworzy” cząsteczki wody 4. Leśny Park Niespodzianek Ustroń Czyli miejscówa, która myślę urzeknie 99% dzieciarni. Takie mini zoo tylko w wersji maxi i zamiast kur i innych domowych stworzeń grasują sarenki i jelenie. Przy czym grasują sobie swobodnie – przechadzając się między zwiedzającymi. Przy wejściu można nabyć karmę i karmić sarenkę z ręki. Poza jeleniowatymi są też inne zwierzaki – żubry, świnki wietnamskie, jenoty, żbiki i inne takie – przy czym te co jasne są odizolowane ogrodzeniem od zwiedzających. Jest też plac zabaw, choć taki z gatunku zardzewiała dezelnia. 5. Jurapark Krasiejów Cudo. Wiecie, że dinozaury u nas zawsze w cenie (klik), a to jest najlepszy park dinozaurów w jakim byliśmy – pewnie dlatego, że nie jest to typowy dinopark z plastikowym t-rexem i dudniącą muzyką. W Krasiejowie naprawdę bowiem odkryto kości zwierząt sprzed 220 milionów lat, nadal są tu zresztą prowadzone wykopaliska nad którymi naukowy patronat sprawuje Zakład Paleobiologii Uniwersytetu Opolskiego. Dla fanów Dinopociągu (klik) jest dodatkowa atrakcja – zwiedzanie zaczyna się wjazdem pociągiem do tunelu czasu! Ogromny teren (weźcie wózek przy młodszakach, bo się zmęczą) wypełniony jest realistycznymi modelami dinozaurów (niektóre są naprawdę wieeelkie) i ścieżkami edukacyjnymi, pomiędzy które wpleciono ogromny, fantastycznie przemyślany i ciekawy plac zabaw i park rozrywki z karuzelami i takimi tam. Dla mnie Krasiejów to fajny przykład na to, że można stworzyć miejsce o niezaprzeczalnych walorach edukacyjnych jednocześnie dające dużo frajdy i rozrywki dzieciom, a przy tym wszystkim nie noszące znamion obciachowego wesołego miasteczka. Niestety nie zrobiliśmy żadnych zdjęć na placu zabaw, a szkoda, bo jest piękny, ale na stronie JuraParku możecie sobie pooglądać. 6. Dinolandia Inwałd No tu już milion razy bardziej plastikowo niż w Krasiejowie, ale byliśmy tam dwa razy i Pierworodna za każdym razem była zachwycona, a przecież to o dziecięta chodzi, więc pewnie pojedziemy jeszcze nie raz. Ładny, dobrze utrzymany park z modelami dinozaurów, placem zabaw i ukrytymi atrakcjami w postaci podziemnego labiryntu, wiszących nad wodą mostów i tym podobnych. Jest też mini park rozrywki z basenem kulkowym, kolejką, dmuchańcami, trampolinami i tak dalej. I plaża nawet jest 😉 i niestety miejscami umcu-umcu muzyka, ale cóż poradzić kiedy dzieciom się mimo umcu-umcu podoba. Zaraz obok Dinolandii jest jeszcze kilka parków rozrywkowo-tematycznych, ale w żadnym nie byliśmy więc nie mogę się wypowiedzieć. 7. Ogród Botaniczny Mikołów Pięknie utrzymany rozległy w park – cisza, spokój, zieleń i trawnik tak cudowny, że aż prosi się by zdjąć buty i biegać na bosaka, a do tego wszystkiego wieża widokowa, ule, wystawa zachwycających fotografii owadów i fenomenalny, duży, drewniany plac zabaw, a wszystko to absolutnie za darmo. Polecam wziąć kocyk, koszyk piknikowy i spędzić miło czas na łonie przyrody – tylko ostrożnie w mocno upalne dni, bo za wiele cienia to tam nie ma. W niektóre weekendy tematyczne ogród kusi dodatkowymi atrakcjami skierowanymi przede wszystkim do dzieci – malowanie po kartonach, skakanie w workach, pokaz pszczelarski, gry terenowe – słowem przyjemna rodzinna rozrywka. 8. Zagroda żubrów Pszczyna Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć, że w zagrodzie Żubrów królują żubry – tych potężnych zwierząt jest tam kilka – od staruszka, który ledwo się rusza (no chyba że akurat dają jeść to dostaje dziaduszek trubodoładowanie – aż nas zatkało jak to zobaczyliśmy), po ledwie opierzonego młodziaka. Zanim pojedziecie sprawdźcie na stronie zagrody godziny karmienia, bo jak żubrzyska zbiegają się na karmienie to jest widowiskowo. Poza Żubrami w zagrodzie są też inne zwierzęta – jelenie, daniele, owce, kaczki, gęsi. Po terenie przechadzają się też pawie. Zagroda jest otoczona miłym parkiem w sam raz na spacer – można też pokusić się o zwiedzenie pobliskiego pałacu. 9. Zamek Ogrodzieniec Klasyka Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Uwaga pierwsza – nie zabierajcie wózka bo po zamku z wózkiem nie da rady. No nie ma opcji. Uwaga druga – kolejka po bilety. Poza tym piękne ruiny, piękne widoki i dużo kamieni na których można widowiskowo glebnąć (więc trzeba uważać bardzo na dzieci i siebie), ale jaki ładny wyrzut adrenaliny od tego się ma :D. U stóp zamku stworzono jakieś tam parki rozrywki do których kolejki były jeszcze więc nie mieliśmy okazji zajrzeć czy warto tam zajrzeć 😉 Ale jak się zbierzecie sprawnie i pojedziecie w godzinach otwarcia, to może unikniecie weekendowych tłumów i kolejek, bo zobaczyć Ogrodzieniec naprawdę warto. 10. Elka Park Śląski By przejechać się kolejką linową gonodolową (lub odkrytą – jest do wyboru) wcale nie trzeba jechać w góry – w Parku Śląskim mamy bowiem czadową elkę – przejazd w jedną stronę trwa jakieś 10-15 minut, a z góry można podziwiać cały park Śląski a nawet kawałek stadionu Śląskiego. Po przejażdżce można kontynuować wyprawę bo w zasięgu są wszystkie atrakcje Parku Śląskiego – Wesołe Miasteczko, ZOO, Skansen, planetarium czy park linowy – do wyboru do koloru. 11. Przystanek śniadanie Katowice W okresie wiosenno-letnim co niedzielę jest w Katowicach organizowane bardzo przez nas lubiane wydarzenie zwane przystankiem śniadanie. Na przystanku znajdziecie kilkanaście foodtrucków (składy się zmieniają co tydzień) z różnymi ciekawymi przysmakami – są tortille, burgery (Mad Mick – koniecznie zjedzcie u Micka!), pierożki, vege, bezgluteństwa i cuda z różnych zakątków świata, są też słodkości, lemoniady i dobra kawa. Jak już kupicie żarełko to rozkładacie sobie przyniesiony z domu kocyk i raczycie się wiktuałami na trawie. Gdyby to było mało atrakcji dla dzieci to zawsze są dla nich jeszcze dodatkowe – malowanie (choćby na folii zawieszonej między drzewami jak na zdjęciu poniżej), teatrzyki, animacje – jest co robić. Spędzicie miło przedpołudnie i zjecie pyszności (choć czasem się bubel też trafi – tam taka hipsterska gastronomia raczej się pojawia i nie za każdy food truck dam sobie rękę uciąć, ale warto ryzykować, bo można trafić perełkę). Niemniej gdyby wam nic nie podpasowało to bez paniki – Biedra jest blisko! 12. Palmiarnia Gliwice Jedno z moich ulubionych miejsc – jesteśmy kilka razy w roku, choć częściej zimą niż latem, ale latem w kiepskie pogodowo dni też będzie jak znalazł. Piękne rośliny, wyjątkowy klimat i powietrze, egzotyczne zwierzęta, a jakby tego było mało to jeszcze przepiękna część akwarystyczna – wszystko to za niewielkie pieniądze, bo bilet rodzinny (2 dorosłych i maksymalnie troje dzieci do 16 roku życia) kosztuje 10 zł. W palmiarni są 4 potężne akwaria – każde „pokazuje” inną część świata – w tym Amazonię w której zobaczycie naprawdę grube ryby! 13. ZOO w Opolu Teraz wszyscy polecają li tylko ZOO wrocławskie – i choć faktycznie jest fajne, a Afrykarium robi wrażenie, to bardzo na minus jest tłok. Dlatego polecam wam pod rozwagę ZOO w Opolu – bardziej kameralne, mniej tłoczne, a bardzo przyjaźnie rozwiązane – raczej nie ma typowych klatek i prętów, bo wybiegi zwierząt są otoczone przezroczystymi taflami co daje fajne wrażenie. W niektórych miejscach nad głowami na specjalnie zawieszonych między drzewami linami i mostkami chadzają sobie lemury i inne małpiatki. Można pooglądać jak wygląda karmienie goryli i uchatek kalifornijskich. Moim zdaniem Opole wygrywa z ZOO chorzowskim i spokojnie może konkurować z wrocławskim – zwłaszcza jeśli jedziecie z małymi dziećmi, które i tak wszystkiego nie ogarną.
Zima nie musi być zła! Z tęsknoty za białym puchem warto przemyśleć możliwości, które przeniosą Was w chwile beztroskiej zabawy. Dobra uciecha na śniegu w końcu wiąże się z wieloma ciepłymi wspomnieniami osób starszego pokolenia, szczególnie że śniegu było jeszcze wtedy pod dostatkiem. Dzieci wcale nie musi omijać radość płynąca z pięknych atrakcji, jakie daje czas zimy Możesz bowiem sprawić, że dla najmłodszych stanie się czasem niezapomnianej zabawy, a rodzicom pozwoli dać choćby odrobinę chwil prawdziwego wytchnienia. Szaleństwo na nartach, sankach i śnieżne bitwy ze znajomymi rodzą niezwykłe wspomnienia, które mogą zostać z dziećmi na lata. Dlatego nie bój się wyjechać na ferie zimowe w góry. Urlop nawet z najmłodszymi dziećmi może być naprawdę udany, a przede wszystkim niezapomniany. Ferie zimowe w górach – szansa na pobudzenie aktywności młodego człowieka Ferie zimowe w górach to doskonały czas na zregenerowanie sił. Często wyjazd międzysemestralny jest bardzo ważny, ponieważ pozwala oderwać się od codziennej monotonii i znacznie poprawia nastrój młodego człowieka. Dla wielu jest także okazją do narodzin i rozwoju prawdziwej pasji. Czy wiesz, że na oślich łączkach szusują nawet 4-latki? Ferie zimowe w górach to doskonały sposób na to, aby zachęcić dziecko do aktywności nawet wtedy, gdy na dworze jest mróz i szybko zapada zmrok. Nie powinno Cię to jednak zniechęcać od wyjazdu w góry, gdyż całych dni na wypoczynek powinniście mieć pod dostatkiem. Ponadto wysiłek na świeżym powietrzu hartuje, co z pewnością zaprocentuje większą odpornością dziecka i jego wytrzymałością na dalsze pokonywanie wyzwań. Wytrwałość podopiecznego i czas spędzony na śniegu może zaprocentować w przyszłości. Nie można zapomnieć także o tym, że dla wielu dzieci ferie zimowe w górach to jedyna okazja do prawdziwego nacieszenia się śniegiem. W ostatnich latach biały puch w miastach leży zaledwie przez kilka dni i to tylko po to, by zaraz pokrył się on sadzą i innymi zanieczyszczeniami. Dlatego też nasze pociechy nie mają zazwyczaj okazji do takich zabaw na śniegu, jakie rodzice i nasi dziadkowie pamiętają z dzieciństwa. Ferie zimowe w górach to ogromna szansa na biały wypoczynek, czyli taki który pozwoli najmłodszym ulepić prawdziwego bałwana, zorganizować bitwę na śnieżki, zaśmiewać się w czasie wskakiwania w zaspy czy rozpocząć nową sportową karierę narciarską. Możliwości na spędzenie aktywnego zimowego czasu w górach jest całe mnóstwo. Trzeba tylko na nowo otworzyć oczy na śnieg i radość, jaką daje on rodzicom i dzieciom w trakcie ferii zimowych. Karkonosze, Tatry, a może Bieszczady? Gdzie najlepiej jechać na ferie zimowe w górach? Nawet jeśli podjęliście decyzje, że już czas wyjechać w góry, to musicie dalej przemyśleć dokładnie miejsce Waszego upragnionego wypoczynku. Nie musicie od razu wyjeżdżać za granicę, gdyż w naszym kraju można spędzić równie fascynujący czas w trakcie ferii. Polska na szczęście obfituje w wiele górskich regionów, w których atrakcji nie brakuje. Południe naszego kraju to rejon bardzo dobrze rozwinięty turystycznie. Zarówno w Karkonoszach, jak i w Tatrach można znaleźć świetnie rozwiniętą bazę narciarską. Z pewnością na narty i snowboard warto wybrać się do Białki Tatrzańskiej, która od wielu lat przoduje w rankingach najlepszych ośrodków narciarskich w naszym kraju. Poza tym zimowe atrakcje w górach mogą obejmować także specjalnie organizowane kuligi na śniegu, odpoczynek w ośrodku Spa czy kosztowanie wybornego lokalnego jedzenia. Szczególnie mówiąc o tym ostatnim, można śmiało się zdecydować na posiłek w dokładnie odwzorowanej górskiej karczmie, w której oprócz widoku oraz zapachu przepysznych dań, panuje radosna, biesiadna atmosfera w rytmie muzyki. Planując ferie zimowe w górach z dziećmi, warto wziąć także pod uwagę Wisłę, Czarną Górę, Krynicę i Zieleniec. To miejsca, do których spokojnie można jechać nawet z kilkulatkiem, nie martwiąc się o jego bezpieczeństwo, jak i zainteresowanie tamtejszymi atrakcjami. Bieszczady natomiast to doskonały rejon na ferie w górach ze starszymi dziećmi, z którymi można wybrać się na wędrówkę po zaśnieżonych szlakach, podczas której można obserwować zapierające dech w piersiach widoki. Nic nie smakuje lepiej niż kawałek ciepłego ciasta i szklanka gorącej herbaty skosztowane w schronisku po długim spacerze zaśnieżoną granią. To w końcu okazja, aby się przekonać jakie piękno kryją góry zimą, w odsłonie zewsząd białego puchu. W rezultacie Wy, jak i Wasze dzieciaki odkryjecie nieznane Wam rejony, dając sobie niepowtarzalną szansę wypróbowania swoich możliwości i doświadczając naprawdę satysfakcjonującej formy wysiłku. Spędzając beztroski wolny czas w górach, powinniście jednak pamiętać o kilku istotnych kwestiach, których nie warto bagatelizować. Zachowanie odpowiednich środków bezpieczeństwa będzie dla Was i Waszych dzieci korzystne, bez niepotrzebnych zmartwień i zaburzania spokoju innych osób. 5 zasad bezpieczeństwa, o których trzeba pamiętać w trakcie ferii w górach Nie pij alkoholu na szlakach i podczas szusowania na nartach. Spędzając ferie zimowe w górach z dzieckiem, bezwzględnie przestrzegaj regulaminów stoków oraz szlaków i nie lekceważ zagrożenia lawinowego. Najedz się przed wyjściem, a do plecaka spakuj termos z gorącą herbatą i kaloryczne przekąski. W recepcji hotelu pozostaw informację o tym, gdzie idziesz i kiedy wrócisz. Zabierz ze sobą naładowany telefon z numerami alarmowymi (TOPR, GOPR – 601 100 300) oraz latarkę. Zachowanie dodatkowych środków ostrożności da Wam poczucie, że spędzacie bezpiecznie czas, nie narażając swoich bliskich, w tym zdrowia własnych dzieci. Warto w takiej sytuacji zawsze wziąć pod uwagę takie udogodnienia jak mapę, która w razie utraty orientacji w terenie, naprowadzi Was i poinformuje o czasie oraz kierunku prowadzącym do obranego punktu. Nie zaszkodzi w tym względzie pomyśleć też nad odpowiednim strojem i ubiorem, który będzie adekwatny do aktualnej aktywności i formy spędzania czasu. Czy można odpocząć, spędzając ferie zimowe w górach z dzieckiem? Oczywiście, że tak. Zimowe popołudnia, które spędzicie w hotelu po aktywnym dniu, wcale nie muszą być przepełnione dziecięcym marudzeniem. Wystarczy, że odpowiednio zorganizujecie swoim pociechom czas. Właśnie od tego będą do Waszej dyspozycji animatorzy rozrywki czy tzw. hotelowe ciocie, które będą zajmować się Waszymi podopiecznymi i to pod czujnym okiem. Rozbudowaną ofertę tego typu zajęć podczas ferii zimowych w górach przygotowało wiele ośrodków wypoczynkowych i hoteli. Podczas gdy dzieci świetnie się bawią pod okiem odpowiedzialnego opiekuna, dorośli mają trochę czasu dla siebie. Możecie wtedy zjeść romantyczną kolację, wybrać się do sauny albo zwyczajnie spędzić kilka miłych chwil we własnym towarzystwie czy w gronie własnych znajomych. Planując udany wypoczynek, warto pamiętać także o planie awaryjnym, który uratuje ferie zimowe w górach w przypadku niepogody. To niestety dość częsta przypadłość, przed która w razie czego należy się właściwie zabezpieczyć. Dlatego, zanim wybierzesz konkretne miejsce wypoczynku, sprawdź okoliczne atrakcje turystyczne dla dzieci. Dobrze, jeśli w pobliżu hotelu, oprócz rozwiniętej infrastruktury narciarskiej, znajdzie się aquapark, małpi gaj, kopalnia, interesujące muzea czy kino. W najgorszym razie zawsze będzie można spędzić ten czas w hotelu, korzystając z oferowanych przez ośrodek atrakcji albo w wykupionym pokoju, grając z własnymi dziećmi w gry planszowe. By dokonać właściwego wyboru hotelu, prezentujemy kilka atrakcyjnych i naszym zdaniem najlepszych propozycji do spędzenia zimowych ferii w górach, wraz z własnymi pociechami. Ferie zimowe w górach – zobacz sprawdzone ośrodki wypoczynkowe! DOMKI W LESIE Beskid Sądecki skrywa wiele pięknych, malowniczych zakątków. Do jednych z nich bezsprzecznie zalicza się Osada Turystyczna Domki w Lesie, która położona w pobliżu parku krajobrazowego. W ofercie ośrodka dostępne jest aż 12 domków o wysokim standardzie. Oprócz atrakcyjnego wyposażenia oraz przychylnej lokalizacji (6 km od centrum Krynicy Zdroju), dla maluchów i nieco starszych dzieci zostały udostępnione place i sale zabaw z niespodziankami. Osobom dorosłym Domki w Lesie również zaserwują wyborny odpoczynek, a to za sprawą organizowanych wieczorów z muzyką i tańcem czy możliwości kąpieli w jaccuzi lub saunie. Zimą obiekt ten jest dogodnym punktem, aby uprawiać narciarstwo biegowe. Jest możliwość wypożyczenia nart, ich serwisu. Dzieciaki z kolei mogą udać się na pobliską górkę i pozjeżdżać na sankach. Ponadto warto również zwrócić uwagę na obiekty znajdujące w pobliżu. W odstępie 300 m od ośrodka dzieciaki będą mieć możliwość udziału w kursach narciarskich organizowanych przez Akademię Kubusia – Przedszkole Narciarskie. Specjalnie przygotowany Kubusiowy Stok to idealne połączenie zabawy oraz nauki, dzięki któremu najmłodsi mogą się podszkolić w nauce narciarstwa, a przy tym doskonale się bawić. Rodzice będą również zadowoleni przekazując dzieciaki pod opiekę przedszkola. Pensjonat Sekuła Pensjonat Sekuła to propozycja dla wszystkich osób, które chciałyby poznać uroki polskich gór. Ośrodek umiejscowiony jest w Bukowinie Tatrzańskiej, z której można podziwiać przepiękną panoramę Tatr. Polecamy to miejsce szczególnie zimą, gdyż wokoło znajduje się całe mnóstwo stacji narciarskich. Jest to więc doskonała okazja, aby pociechy mogły podjąć pierwsze kroki w nauce narciarstwa klasycznego. Ponadto w samym ośrodku na najmłodszych czeka wiele atrakcji, takich jak strefa malucha z bezpieczną nawierzchnią, plac zabaw, małpi Gaj ze zjeżdżalnią i torem przeszkód. Nie zabraknie też projektora z ekranem, tworzące razem idealne kino domowe dla milusińskich. Nieco starsze dzieci będą mogły poddać się zabawie przy konsoli Xbox, wyposażoną w Kinect. Villa ŹRÓDŁO Miejsc w Polsce do odkrycia jest znacznie więcej niż, by się sądziło. Do takich należy Beskid Sądecki, którego uroki można podziwiać dzięki pobytowi w luksusowym pensjonacie Villa Źródło & Spa. To okazja, aby spędzić czas nie tylko letnich wakacji, ale również zimowych. Na rodziny z dziećmi czekają podgrzewane baseny, leżaki, gabinety masażu czy spa. Podopiecznym powinna przypaść do gustu sala zabaw czy też sala multimedialna, w której pociechy będą mogły ponieść wodze fantazji, grając wspólnie w planszówki czy też na konsoli Xbox. Goście odbywający wolny czas w Villi Źródło będą usatysfakcjonowani także wyposażeniem pokojów, a także serwowanym w kuchni jedzeniem, przygotowanym ze świeżych i lokalnych produktów. Tylickie Wzgórze Kompleks Tylickie Wzgórze tworzą 2 obiekty - nowo otwarty pensjonat oraz dobrze znana rodzinom z dziećmi Agroturystyka u Grzegorza. Na gości czekają tu komfortowe pokoje, posiłki przyrządzane według domowych receptur oraz wiele atrakcji dla całej rodziny. W czasie ferii główną atrakcją są animacje dla dzieci. Na początku stycznia oraz pod koniec lutego oferowane są specjalne pakiety dla rodzin z przedszkolakami. Willa u Marty - Tylicz Willa u Marty to jedyne w swoim rodzaju miejsce położone w Tyliczu niedaleko Krynicy-Zdrój. Rodzina może zamieszkać tutaj w dogodnych wnętrzach. Z myślą o najmłodszych przygotowano kącik zabaw z grami i licznymi zabawkami. W świetlicy natomiast można znaleźć piłkarzyki, tenis stołowy i bilard. Ze wszystkich atrakcji dla dzieci można skorzystać bez naliczania dodatkowych opłat. Willa znajduje się zaledwie 150 m od wyciągu. Osada na Ochodzitej Osada na Ochodzitej to świetne miejsce na spędzenie z dziećmi ferrii w Beskidzie Śląskim. Jest to kompleks całorocznych i ogrzewanych domków położonych w Koniakowie. Domki bliźniacze są sześcio- i siedmioosobowe, a ośmioosobowe - wolnostojące. W czasie ferii popołudniami odbywają się animacje oraz pokazy bajek dla najmłodszych. W czasie zimowego wypoczynku po całym dniu spędzonym na stoku można odprężyć się w gorącej bani z jacuzzi. Kaniówka Ski Resort – Białka Tatrzańska Nie ma lepszego miejsca do szusowania na nartach niż Białka Tatrzańska. Kaniówka Ski Resort to świetna baza wypadowa na stoki. Komfortowy hotel, doskonała kuchnia, basen, łaźnie i siłownia – czy potrzeba czegoś więcej, żeby zrelaksować się po całym dniu spędzonym aktywnie na śniegu? W hotelu nie będą się nudzić także najmłodsi, na których czeka wyjątkowy pokój zabaw. Siwejka Siwejka położona jest w Ropkach w Beskidzie Niskim koło Wysowej Zdrój, w pobliżu dużych stacji narciarskich Tylicz, Krynica, Magura Małastowska. Atutami tego miejsca są : położenie w przepięknej pustej i dzikiej dolinie z dala od smogu i miejskiego zgiełku, górski mikroklimat utrzymujący śnieg dłużej niż w gdzie indziej, przestrzeń do aktywnego wypoczynku wokół domu zachęcająca dzieci do zabaw na śniegu, budowania iglo, zjazdów na sankach lub na byle czym, przytulne pokoje z łazienkami, bezpłatna możliwość skorzystania z nart biegowych i zdobywania pieszej odznaki W Kręgu Lackowej, zdrowe domowe jedzenie. Idealne miejsce na ferie zimowe z dziećmi dla ludzi kochających przyrodę i spokój. Hotel Wierchomla Ski & Spa Resort Kochasz śnieg, piękne krajobrazy i wygodę? Ferie zimowe w górach z dzieckiem spędź w Hotelu Wierchomla Ski & Spa, który położony jest w pobliżu jednej z największych stacji narciarskich w naszym kraju - Dwie Doliny. Można tu nocować w komfortowym hotelu lub klimatycznych drewnianych domkach. Na najmłodszych czekają liczne atrakcje, a wśród nich pokój zabaw i DVD. W hotelu można wynająć opiekunkę. Kompleks Świętokrzyska Polana z Ośrodkiem Polanika Góry Świętokrzyskie to doskonałe miejsce do spędzania aktywnych zimowych wakacji w gronie najbliższych. Dowodem na to jest między innymi Kompleks Świętokrzyska Polana, mieszczący się zaledwie parę kilometrów od Kielc. Wokół ośrodka znajdują się lasy u podnóża gór, co razem z otoczeniem i pięknem przyrody sprawia, że lokalizacja idealnie się sprawdzi podczas kolonii, obozów zimowych, a także imprez rodzinnych. Na dzieciaki czekają pokaźne akwaria Oceanika ze zwierzętami wodnymi, jak również specjalna Kraina Zabawy, w której znajduje się park linowy oraz karuzela. Nie zabraknie też okazji do nauki i pogłębienia swojej wiedzy z zakresu historii dzięki Parkowi Miniatur Świętokrzysko, przedstawiającego najpiękniejsze zabytki architektoniczne z tamtejszych okolic, jak i całego województwa świętokrzyskiego. Willa Swoboda Osoby, które upodobały sobie Tatry i Zakopane, powinny się przyjrzeć bliżej wilii Swoboda. Jako miejsce noclegowe sprawdza się doskonale, oferując wiele atrakcji dla dzieci takich jak nowoczesny plac zabaw z niespodziankami, pokój zabaw, sala kinowa, piłkarzyki czy bilard. Podczas zimowych dni i wieczorów jest więc co robić. Zaletą wilii Swoboda jest również dogodna lokalizacja, gdyż obiekt jest położony blisko centrum Zakopanego. Podopieczni, jak i ich rodzice będą też zadowoleni z wyposażenia pokoi, a także ze względu na atrakcyjne ceny promocyjne, właśnie dla rodzin z dziećmi. Zastanów się, czy to właśnie tam nie powinieneś odbyć swoich spokojnych, przyjemnych ferii zimowych w rodzinnej atmosferze. Ośrodek Wypoczynkowy PROMETÓWKA W poszukiwaniu ciszy i spokoju doskonale się sprawdzi ośrodek wypoczynkowy Prometówka. Nawet w okresie zimowym rodziny z dziećmi będą zadowolone z otoczenia i pobytu na łonie natury. Co ważne nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych, którzy będą mogli zaszyć się przy stołach z piłkarzykami, do ping-ponga, czy przy mini boisku sportowym oraz specjalnym kąciku zabaw wewnątrz budynku. Dorośli z kolei nie będą się nudzić, bawiąc się wspólnie na specjalnie organizowanych biesiadach z muzyką w tle. Wypoczynek rodzin z dziećmi w trakcie ferii zimowych dopełni wyposażenie w postaci TV czy Internetu. Przytulnie urządzone pokoje z łazienkami w zupełności zadbają o komfort i wygodę, w tym o spokojny sen. PENSJONAT KOŚCIUSZKO Dla tych, którzy chcą mieszkać bliżej centrum Krynicy Zdroju, polecamy wypoczynek w pensjonacie Kościuszko. Dogodna lokalizacja to nie jego jedyna zaleta, ale również charakter uzdrowiskowy, pomagający zadbać o zdrowie wczasowiczów. W okresie ferii zimowych, oprócz relaksacji w ciepłym apartamencie, goście, zarówno dzieci, jak i dorośli będą mogli pouczyć się jazdy na nartach i na łyżwach, korzystając jednocześnie z okolicznych stoków narciarskich oraz pomocy instruktora. Oprócz tego dzieciaki mogą bawić się na placu zabaw. Przy nieco niekorzystnej pogodzie zawsze pod ręką są gry planszowe i edukacyjne, puzzle czy książeczki. Warto również podkreślić, że pensjonat Kościuszko zatroszczył się również o kuchnię tak, by była zgodna z upodobaniami dzieci. Czarny Potok Resort & SPA – Krynica Zdrój Czterogwiazdkowy hotel w pobliżu baz narciarskich, to coś dla tych, którzy chcieliby spędzić ferie zimowe z dziećmi w górach naprawdę luksusowo. Na terenie ośrodka mieszczą się 3 restauracje, basen, sauny i jacuzzi, a także 11 gabinetów spa oraz siłownia i sala do jogi. Warto zaznaczyć, że w Czarnym Potoku działa całodzienny Kids Club, gdzie rodzice mogą zostawić swoje pociechy pod okiem opiekunki. Willa Karla - Krynica-Zdrój Willa Karla to miejsce w Krynicy-Zdrój stworzone z myślą o rodzinnym wypoczynku. Każde ferie w górach spędzone w tym miejscu są chwilami pełnymi atrakcji. Dla rodziny przygotowano dedykowane studia przystosowane do odpoczynku w gronie najbliższych. Również najmłodsi znajdą tutaj coś dla siebie. Czeka tu na nich przepiękny ogród z mnóstwem miejsca do zabawy. Sala multimedialna będzie wspaniałym miejscem rozrywki nie tylko w deszczowe dni. Dzieciom czas umilą także doświadczeni animatorzy. Willa GRAND Karpatia Willa GRAND Karpatia to niesamowite miejsce u podnóża Tatr, które zostało przystosowane do potrzeb rodzin z dziećmi. Mogą oni zakwaterować się w przestronnych pokojach typu studio. W pobliżu ośrodka znajdują się liczne stoki narciarskie, dzięki czemu rodzina może spędzać niezapomniane chwile razem. W pobliżu obiektu znajduje się także kryty basen, w którym mogą pływać nawet najmłodsi. Dzieciom na pewno przypadnie do gustu kącik zabaw z grami i zabawkami. Ferie w górach w Willi GRAND Karpatia to gwarancja świetnej zabawy dla każdego bez względu na wiek.
ferie zimowe z 3 latkiem